czwartek, 4 czerwca 2015

_once more time

Wiem... dawno mnie tu nie było.
Nie, nie zapomniałam. Powiedziałabym, że po prostu nie wstrzeliłam się w odpowiedni czas na założenie i rozkręcenie bloga. Ale to wszytko dzieje się tak szybko. Życie zasuwa swoim tempem, czas pędzi nieubłaganie, w między czasie dzieje się dosłownie wszystko.
No włacha. I jak się w tym odnaleźć. Gdzie szukać siły, motywacji, kiedy czas tak pędzi, że czasem ciężko jest znaleźć chwilę, żeby podrapać się po tyłku.
Wiesz... jakkolwiek to nie zabrzmi, bardzo ważne jest to, żeby myśleć o Sobie.
 O Sobie, ale nie na zasadzie - "Siema, to jestem ja i ja jestem najważniejsza/szy. Ja jestę pepkię świata i generalnie to wszyscy macie biegać wokół mnie". - NIE.

 Nikt nie będzie biegał wokół Ciebie, jeśli się szanujesz. Bo doskonale wiesz, że na swój sukces/swoje szczęście SAM/SAMA musisz zasuwać. Myśl o Sobie - o samorozwoju, samodoskonaleniu.
Myśl o Sobie - postaw sobie jasny, sprecyzowany CEL i mimo wszystko biegnij do niego. Nieważne czy zajmie Ci to miesiąc, rok, czy 5 lat. Just run. 
Biegnij, a te kłody, które rzuca Ci los i ludzie,. których bardzo często nazywamy "przyjaciółmi" traktuj jak płotki. Tak, jak płotki. No, co? Przecież doskonale wiesz, o co chodzi w biegu przez płotki. Biegniesz, do mety, do wyznaczonego CELU i skaczesz wysoko, daleko, tak mocno jak możesz - aby tylko przeskoczyć ten cholerny płotek. Tą cholerną przeszkodę.
W życiu tak samo.
Jesteś biegaczem. Bo codziennie przebiegasz kilometry w poszukiwaniu szczęścia, wiary w siebie, motywacji... impulsu, który sprawi, że będziesz jeszcze lepszy/lepsza, jeszcze bardziej szczęśliwszy niż do tej pory... Tylko wiesz. Jak w każdym sporcie - najważniejsza jest TECHNIKA.
Więc.,, owszem, to ile zrobiłeś tych kilometrów ma znaczenie, bo to element drogi, ale liczy się przede wszystkim to, jak pokonujesz tą drogę. Czy doskonalisz swoją technikę, aby osiągnąć lepszy wynik w biegu przez płotki?
Czy wyciągasz błędy, czy nie zrażasz się kolejnym potknięciem, a raczej starasz się, aby następne po prostu ciut mniej bolało/ mniej dało się we znaki?
- spróbuj. Albo wiesz, co. Chodź - spróbujemy razem.
Będzie nam łatwiej... to, co?
Zaczynamy. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz